"Panorama kina światowego" (12) - "Rozmowy w niedzielne popołudnie"


Coraz większymi krokami zbliża się jubileuszowa, X edycja Festiwalu Filmów Afrykańskich – Afrykamera. Czym tym razem zaskoczą nas organizatorzy? W zeszłym roku był to musical w języku kru english. Dwa lata temu mieliśmy cykl filmów „Afryka w diasporze”, czyli obrazy zrealizowane przez osoby pochodzenia afrykańskiego mieszkające np. w Brazylii, Stanach Zjednoczonych, na Haiti czy w Europie. Jeszcze kilka lat wcześniej można było obejrzeć „Czarną Carmen”, film, o którym pewnie napiszę w jednym z kolejnych wydań „Kinematografii światowej”, bo jest tego wart.

Ja przypomnę dziś coś, co nie zapada aż tak głęboko w pamięć, niemniej na przestrzeni tych dziewięciu minionych edycji film ten przyjemnie się wyróżnia.

„Rozmowy w niedzielne popołudnie” to rodzaj paradokumentu. Granica między fikcją a rzeczywistością jest tutaj płynna, lecz całość wydaje się bardzo autentyczna.  Rzecz dzieje się w południowoafrykańskim Johannesburgu, w Jozi albo eGoli, jak zwą te miasto jego mieszkańcy. Pewnego słonecznego, niedzielnego popołudnia Keneiloe (w tej roli znany z „Hotelu Ruanda” Tony Kgoroge) podczas spaceru spotyka kobietę o dosyć oryginalnej urodzie. Istotnie, Fatima (Fatima Hersi) jest imigrantką z owładniętej wojną domową Somalii. Keniloe postanawia iść za kobietą. Fatima opowiada mu swą szokującą historię. Ale Keniloe spotyka więcej uchodźców, więcej przybyszów z innych regionów Afryki czy nawet świata (jest np. serbska Bośniaczka, jest i rodzina Palestyńczyków). Z każdą z tych osób mężczyzna przeprowadza rodzaj wywiadu, konwersacji. Na mnie spore wrażenie zrobił obóz dla Afrykanów z państw sąsiedzkich, z Zimbabwe, Namibii, Zambii, Angoli, Mozambiku, którzy dostali się do RPA nielegalnie w nadziei na znalezienie pracy, a zwłaszcza ich śpiew z powtarzającym się refrenem „Niepotrzebnie tracicie czas, i tak tu wrócimy”. Czy po tej popołudniowej niedzielnej wędrówce świat dla naszego bohatera nadal będzie taki sam? Czy ten świat będzie taki sam dla nas? Przypuszczam, że nie, ale to pewnie indywidualna sprawa odbioru przez każdego z osobna.

Film w reżyserii Khalo Matabane został doceniony w Europie. Podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie „Rozmowy w niedzielne popołudnie” otrzymały główną nagrodę w kategorii Najlepszy Film Niezależny. Zebry, czyli nagrody widzów Afrykamery 2007 nie dostały, ale i tak szczerze polecam obejrzenie tego filmu, choć jak zwykle zdaję sobie sprawę, że z dostępnością nie będzie łatwo.

Rozmowy w niedzielne popołudnie
tytuł oryginału: Conversation on a Sunday Afternoon
kraj: RPA
czas: 1h20
język: angielski, somalijski, serbski, arabski, lingala i inne
reżyser: Kh. Matabane
występują: T. Kgoroge, F. Hersi, F. Ahmed, G. Tshimlumba, A. Khalaf
muzyka: C. Mombelli
data premiery: 10.09.2005 (świat) / 17.04.2007 (Polska)

link do fragmentu filmu: https://vimeo.com/70166851

AUTOR RECENZJI: Jacek Wojciechowski

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Monica Bellucci

,,Błękitny Grom'' ("Blue Thunder") - 1983' - John Badham

Panorama kina światowego (17) - "Święta czwórca"