(Podtytuł notki: ,,Mierna Średniość'') Film ,,Na Fali'' to niezła sensacja... pozostająca sensacją... - pozwolę sobie tak się wyrazić. :) Podchodząc do każdego filmu poza wielością i złożonością ocen tegoż filmu jest dla mnie ważne moje osobiste ,,podejście wyjściowe'' - - to coś, co określę jako połączenie oczekiwań, spodziewania się i prób przewidzenia części akcji. Film ,,Na Fali'' wyrysował niezłą zgodność obejrzanej treści z moim 'podejściem wyjściowym'. Miał mi zapewnić dość nieskomplikowaną rozrywkę wizualną i... ... ... zapewnił. :) Miał dostarczyć minimum emocji, których się wyjściowo spodziewałem - i dostarczył. Za to spełnienie zgodności oczekiwań z poznanym obrazem - mogę pochwalić, ponieważ zgodność ta jest jednym z ważnym elementów/kryteriów, które przynoszą mi satysfakcję w przygodzie zwanej: poznawanie kina. Każdy średnio rozgarnięty i inteligentny człowiek znający nieco kino wie to, że czym...
Komentarze
Prześlij komentarz