,,KRUK'' ("The Crow") - 1994' - Alex Proyas



„The Crow” jest jak czarna, wilgotna, intensywnie pachnąca i zatrzymująca zmysły ziemia...

...Nie każdy weźmie ją do ręki. Innego przejdzie dreszcz.
Nie każdy doceni jej przeszywającą wilgoć, nie każdy zrozumie sens jej brudu. Nie każdemu sprawi przyjemność obcowanie z nią.
Inny w tej ziemi będzie się rozkoszował, zakocha może nawet. Doceni jej dotyk, znaczenie, tchnienie, które krąży głęboko od motywów śmierci do rzeczywistości wyraźnego życia.
Nastoletnia młodzież i młodzi ludzie docenią w tej filmowej twórczości – poszukiwanie i „prostotę”, dojrzalsi – tajemnice, wytrawni widzowie – mroczny styl, wszyscy czujni kinomaniacy – niepokój i chęć poznawania, granice poznania i znanego, a początki odkrywania
ciemnych czeluści nieznanej drugiej strony lustra.
Charakterystyczny styl, symbolika i dwuznaczne motywy…
„The Crow” to film sceniczny, luźno oparty na klimacie twórczości Poego. Film ma elastyczną strukturę, która jest ukłonem w stronę teatru, przerysowanego komiksu i mrocznego w klimacie i estetyce kryminału filmowego. Stosunkowo młody i żarliwy aktor (generalnie aktor filmów akcji i sztuk walki) – ‚fighter’ — dodaje nie tylko uroku, autentyczności, ale także niezwykłego dramatyzmu oraz tragizmu i romantyzmu temu obrazowi.
Utalentowany po ojcu Bruce Lee, Brandon prezentuje styl walk o wiele jeszcze bardziej elastyczny filmowo niż zaprezentował to w kinie Lee-senior — choć ten walki i nieschematyczne ich ujęcie już także prezentował nowatorsko.
Historia skomplikowanego, energetycznego, fantazyjnego, odważnego życia z cieniem demona na plecach przeplotła się w sposób
szczególny zarówno filmowy, jak i życiowy – i energetycznego Bruce ‚a, i fantastycznego i magnetycznego Brandona.
Ciekawy i nadzwyczaj wysportowany Brandon ginie z rąk współpracowników filmowych z nabitej dubeltówki nie nabojem ślepym, tylko (!) prawdziwym. Skandal nie zostaje w sposób jasny wytłumaczony, bo taka pomyłka nie mogła się przecież wydarzyć. A jednak…
Przepowiednia/klątwa wisząca na Lee-seniorze znajduje jadowite dopełnienie na synu.
Śmierć Brandona dodaje niestety dramatyzmu i autentyzmu tej historii; czyni film „Kruk” jeszcze dużo bardziej mrocznym.
„The Crow” należy do jednych z moich ulubionych obrazów kinowych/filmowych i nabyłem już trzecią jego wersję. Znakomita, czaderska
muzyka jest zaprzeczeniem niektórych „zbyt poważnych” klimatów i scen, patosu, przesady. Muzyka pozwala złapać dystans w momentami sztywnej i patetycznej rozgrywce kontrowersyjnego bohatera – niosącego wraz z poetycką zapowiedzią i przesłaniem; karę i zemstę fizyczną dla oprawców.
Jest dużo przesady w Kruku. Są sceny irracjonalne, absurdalne, magiczne. Obrzydliwe, odpychające, siejące dramatyczną farsę.
Przeplecione są z niesamowicie luźnymi scenkami nowatorskich walk, z dojrzałymi scenami – metaforami.
„The Crow” to film, który muszę określić jako jeden z najdziwniejszych filmów, które mogę zawsze oglądać i po który regularnie sięgam – co jakiś czas.
Nie wiem; co sprawia wieczną tęsknotę i łapanie za serce związane z Krukiem? To przemieszanie motywów życia i śmierci?
Zgrabnie, a niekomercyjnie; patetycznie, ale czadersko i mistycznie, fantastycznie opowiedziana historia wielkiej miłości, która kończy się…
… Nie. Ona się nie kończy. No właśnie. Trwa. Przez cały film do samego zakończenia i ostatecznej sceny.
KrukA może fascynuje mnie ta nieco niepokojąca i magnetyczna historia filmowa jako odważna i bezkompromisowa – idealistyczna pochwała
zemsty wobec potwornych zbirów, bandziorów?

Czytelniku, widzu… proszę, obejrzyj…



AUTOR NOTY; OCENA OGÓLNA; OCENY SZCZEGÓŁOWE:
                                                                                            

Film - ocena ogólna: 9 - oceny: 8/9/10
Scenariusz - oceny szczegółowe: 6.2/7/7.6

 Efekty specjalne - oceny: 8.2/8.5/9.8/10

Montaż - oceny: 7.5/8.2/8.6

Muzyka - oceny: 9.6/9.8/10

Zdjęcia - oceny: 8.5/9/9.2/9.5

Innowacyjność - oceny: 7.8/8/8.5/9/10

Reżyseria - 8/9/9.3

Aktorstwo - 5.8/6/6.5/6.8

recenzję napisał: administrator strony


  1. ,,Kruk''
    Film z 1994 roku
  2. Kruk − amerykański film fabularny z 1994 r. w reżyserii Aleksa Proyasa, z Brandonem Lee w roli głównej. Film jest adaptacją komiksu Jamesa O'Barra. Wikipedia
  3. Utwory przewodnieOn Hallowed GroundPain and Retribution, Captive Child, Return to the Grave, Devil 's Night

Komentarze

  1. Może jest jakaś nadzieja na lepszy świat... Chciałabym:-) Ada, jak zwykle,tak samo pięknie piszesz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ,,Może jest jakaś nadzieja na lepszy świat... Chciałabym:-)'' -

      - Pięknie powiedziane! :)

      Usuń
    2. ciekawie recenzujesz. puścisz mi /nam/ przy okazji kruka?

      Usuń
    3. O ile pamiętam, to jest legalnie i oficjalnie cała/pełna wersja w YouTube na przykład.

      Usuń
  2. Dobrze,że to tylko fantazja, demoniczna,pokręcona, skrzywdzona, zaniedbana przez matke dziewczynka, recytująca jakże prawdziwe i wzruszające przesłanie dla świata, z obudzoną cudownie mamą przez sługę 'bożego',sprawiedliwego i przyzwoitego demona:-)
    Horror z gatunku-nie boje sie ale do obejrzenia:-)
    Nie za głęboki psychologicznie,może coś jeszcze z tego rodzaju oglądałeś,tylko głębiej:-) napisz, chciałabym poznać niższe stadium satanizmu:-)
    Podobało mi się "nie proś bo może nie wiesz o co prosisz'' AH:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki za przypomnienie mi o tym filmie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Monica Bellucci

Panorama kina światowego (20) - "Raj: Wiara"