"DZIEŃ PRÓBY" - Antoine Fuqua

_________________________________________________________________________________

____________________________ ___________________
____________________________
___________________(- ,,Dzień Próby'' – amerykański film sensacyjny z 2001 roku w reż. Antoine Fuqua -)
___________

,,STARCIE TYTANÓW''



Antoine Fuqua zabiera nas w brudną, policyjną i szybką, sensacyjną kryminalną opowieść, która pomimo scen walk, bójek, pomimo strzelanin i brutalnych zachowań - snuje się trochę niczym film po wypaleniu trawy albo spożyciu grzybów halucynogennych.
Taki trochę teledysk, trochę Alicja w Krainie Czarów policjantów...
W podróż tę jesteśmy zabierani my oraz Jake, młodziutki policjant, niezbyt długo po szkole policyjnej, który trafia pod skrzydła i ”opiekę” starego wygi - detektywa Alonzo Harrisa.
Alonzo ”upija” młodziutkiego Jake ’a policyjnym piwem i wylewa mu na głowę uliczne szambo, które jest popłuczynami jego własnego życia i przeróżnych występków. Alonzo to typowy twardziel z wyrobioną pozycją szeryfa-macho w swojej okolicy i dla swoich znajomych. Jest sprytny, choć popada w tarapaty, bywa bezwzględny, choć na wszystko ma ciekawe wytłumaczenie – szczególnie własnych postępków, kontrowersyjnych metod i wykroczeń.
Alonzo wciąga młodziusieńkiego Jake ’a w pajęczynę własnej gry i intryg, w których zresztą coraz bardziej sam zaczyna się gubić. Dzięki pielęgnowanej sile własnej; fizycznej, sprytowi, sile odznaki i giwery oraz bucie jakoś cudem udaje mu się to wszystko utrzymywać w ryzach... Momentami wydaje się, że to się uda, za chwilę mamy wrażenie nieuniknionego trzęsienia ziemi i walenia się budynków.
Podkreślenie ciekawej formy, interesującego stylu, a nawet mocne przerysowanie wszystkiego - akurat w tym filmie nie razi. Jest jego zaletą
Od samego początku, poprzez rozwinięcie, do samego końca tego obrazu - młodzieńczy zapał, naiwność, żarliwość i życie w/g zasad - zaczynają się spierać ... trzeć, ocierać. Następnie iskrzyć z postawioną obok w konfrontacji butą, nieuczciwością, rozpasaniem, egoizmem, zmęczeniem życiem i cwaniactwem.
Co z tego wyniknie? A istny wulkan.
”Dzień Próby” to dobra, sprawna sensacja, w której momentami specyficzne kadry mogą nieco zmęczyć wzrok, ale dodają klimatu i dramatyzmu. Film jest najlepszym obrazem z tego nurtu.
Łączy krytykę władzy, krytykę policji, zostawiając furtkę dla otwartej i uczciwej oceny ludzi w każdym środowisku, furtkę do dyskusji o prawach i zachowaniach oraz nadużywaniu władzy przez policjantów i wszelkich reprezentantów państwa.
Jake jest szansą na poprawę każdej instytucji, jego nieskazitelna i odważna, młodziutka osoba uosabia dobro, energię, zapał, prawość i bezkompromisowe postępowanie w/g zasad. Uosabia nadzieję na lepsze ja i lepsze jutro w moim/każdym kraju.
”Dzień Próby” ogląda się bardzo dobrze, nieco flegmatyczne, refleksyjne sceny przeplatane są zmyślnie z solidnymi sekwencjami toczącej się konsekwentnie rozgrywki, akcji filmu.
Reżyser obdarza nas efektownie zgrabnymi smaczkami, wprowadza również w udany sposób, nienachalnie małe sytuacje poboczne.
Poza atutami dobrej, nienudnej fabuły, znakomitego oprowadzania widza, jak już wspomniałem, film jest kryminalnym, halucynogennym obrazem - uliczną i policyjną "Alicją w Krainie Czarów".
W pewnych momentach "Dnia Próby" patrzymy z boku, niekiedy patrzymy oczami napalonego Jake ’a.
Film jest namalowany bardzo odważnie, dość ostro, niezwykle barwnie, ale nie przesadzono tutaj z żadnym z kolorów. Jest ostro, ale nie za ostro, z wyczuciem, dokładnie na granicy pojemności filmowej puszki.
Reżyser, owszem, nieco zdradza własne chęci do krytyki policji, ale ma do tego filmowe uprawnienia i kinowe prawo. Krytyka jest ujęta rzeczowo i zgrabnie, choć delikatna nie jest; smakuje jak wyśmienity, ale bardzo pikantny kebab.
Antoine Fuqua urodził się w danej dzielnicy, wychował w określonym środowisku i spotykał w dzieciństwie i wczesnej młodości z różnymi zachowaniami, kontrowersyjnymi (w jego ocenie) postawami. Tak przynajmniej można stwierdzić; śledząc to, co ma do przekazania oraz jego życiorys.
Jeśli ktoś ma ochotę na sprawną sensację strzelaną i kopaną, na dodatek osnutą na bardzo solidnym scenariuszu i połączoną z profesjonalnym, przyzwoitym aktorstwem, jeśli ktoś nie boi się halucynogennej mgły na kliszy filmowej i wyskakujących z nich samochodów i… :)
Serdecznie zapraszam (różne telewizje od czasu do czasu puszczają ten film, bywa też na płytach gazetkowych) i gorąco polecam, bo cholernie warto poznać, jakimi farbami maluje Antoine Fuqua. :)
Znalezione obrazy dla zapytania antoine fuqua



Znalezione obrazy dla zapytania antoine fuqua
             Antoine Fuqua

Komentarze

  1. Lubię filmy akcji. Film wstawiam na listę "do obejrzenia". Z powodu mojej kiepskiej organizacji czasu ta lista robi się coraz dłuższa...

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Maria, Wodnica - miło was widzieć. :)

    Wodnico, to dobry, rzetelny film akcji. Reżyser bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, szczególnie iż jest to stosunkowo młody człowiek - twórczość godna pochwalenia i zwrócenia uwagi, może nawet sporej uwagi. Film jest zgrabny, bardzo zręcznie zrobiony!

    Mario, Wodnico - pozdrawiam, miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Monica Bellucci

Panorama kina światowego (20) - "Raj: Wiara"