ja też latam w snach,kosmiczne zupełnie i bardzo realne:) uczucie unoszenia się nad ziemią cudowne to prawda,ciekawe co psychologia na to:) pozdrawiam serdecznie AH
Monica Bellucci – włoska aktorka. Początkowo pracowała jako modelka, w filmie debiutowała w 1990 roku. W 1990 roku zagrała swoją pierwszą rolę w filmie "Życie u boku dzieci" produkcji włoskiej. Z serialu szybko trafiła do filmu "La Riffa", w którym z kolei zauważył ją Francis Ford Coppola. W jego "Drakuli" zagrała małą rólkę, jednakże wystarczyła ona za podwaliny przyszłej kariery........................................... Związała się z Vincentem Casselem, późniejszym mężem, którego poznała na planie filmu "Doberman". Po roli w "Podejrzanym" Monica zagrała w "Malenie" Giuseppe Tornatore, którą zyskała sobie uznanie krytyków. Rola została napisana specjalnie z myślą o niej. Ma za sobą rolę w "Asterxie i Obelixie: Misji Kleopatra", "Nieodwracalne" (jest to jeden z wielu filmów Monici nakręconych z mężem Vincentem), "Łzy słońca" z Bruce'em Willisem, "Pasji" - film Me
,,Blue Thunder'' - sensacyjny film fabularny z 1983 roku. W roku 2006 został ulepszony, poprawiony i w udoskonalonej wersji wydany przez Warner Bros. na płytach DVD. Pamiętacie starszawy już film Błękitny Grom? Miałem okazję ostatnio odświeżyć sobie ten obraz z dużym pomysłem na dzień dobry. "Niebieski Grzmot" nadal robi wrażenie. Opancerzony [!], super-helikopter szturmowy z rozbudowaną kabiną, zaawansowanym systemem ognia i działkiem M61 Vulcan systemu Gatlinga oraz zaawansowaną elektroniką wszelkiego rodzaju; sprawdza się w kinie sensacyjnym, pomimo upływu wielu lat. No może już nie jest to takie wrażenie jak po premierze filmu i w kolejnych kilku latach, ale nadal jest to ,,coś''. W dobie królowania potężnych, opancerzonych śmigłowców [Apache, Cobra] bojowych nad losami świata, taki widok zapewne spowszedniał, ale nie nudzi. Błękitny Grom poza swoim mocarnym wyglądem jest odpowiednio przedstawiony, wyeksponowany. Dodana jest cała smakowita i intere
Ostatnio dosyć popularnym tematem rozmów, zwłaszcza w stolicy, jest poliamoria. Termin ten pochodzący z języka greckiego oznacza w dosłownym tłumaczeniu wielomiłość, a chodzi po prostu o seks z wieloma partnerami (nie kończąc znajomości z jednym rozpoczyna się współżycie z następnym), przy czym ponoć wszystkich łączyć ma uczucie miłości. Do uprawiania poliamorii przyznała się m.in . kandydatka do fotela prezydenta Warszawy, działaczka społeczna, Joanna Erbel . Niejako wstępem do poliamorii wydaje się być tzw. swinging, czyli seks wymienny pomiędzy dwoma parami. I o tym drugim zjawisku, o swingingu, jest zabawna czeska komedia "Święta czwórca" w reżyserii Jana Hřebejka . Hřebejk nigdy nie bał się przedstawiać kontrowersyjnych tematów. Przy tym zawsze robił to z solidną porcją humoru. Tak było w przypadku filmu zatytułowanego "Musimy sobie pomagać" , w którym na wesoło przedstawiono historię... ukrywania Żydów w czasie II wojny światowej. W Polsce taka k
Wiesz, że nie oglądałam tego filmu. Jakoś nigdy nie było okazji.
OdpowiedzUsuńJa chcę takie skrzydła... :)
Nu, skrzydła - metafora, że hej! :)
OdpowiedzUsuńMiewam czasem sen, w którym nisko ponad ziemią, ale latam. Przeżywam wtedy cudowne uczucie. Niestety, miewam ten sen zbyt rzadko. :)
ja też latam w snach,kosmiczne zupełnie i bardzo realne:)
OdpowiedzUsuńuczucie unoszenia się nad ziemią cudowne to prawda,ciekawe co psychologia na to:)
pozdrawiam serdecznie AH